Na stronie sklepu Pezeta, w zakładce “O nas” czytamy: Koka jest marką założoną w 2010 roku, ale idea towarzyszy nam od wczesnych lat 90-tych.

Polska branża fashion zmienia się coraz bardziej. To jak się ubieramy wyraża kulturę z którą się identyfikujemy, a różnorodność marek na polskim rynku pozwala na całkowite wyróżnienie się z tłumu i wybranie ciekawszych ubrań, niż te, które są proponowane przez sieciówki.

Przeczytaj co w wywiadzie na temat swojej marki powiedział Pezet.

To marka dla ludzi wywodzących się z kultur takich jak hip hop, skate i graffiti.

Założeniem marki jest produkowanie wysokiej jakości ubrań dla ludzi związanych 
z kulturą uliczną, żyjących w bliskim związku z muzyką, często bezkompromisowo 
i szybko.

Od czego się zaczęło? Jaki był początkowy pomysł na markę Koka?

Pezet: Pomysł na biznes pojawił się dawno temu, już na początku mojej drogi z muzyką myślałem o marce ubraniowej, ale jakoś okoliczności nie sprzyjały. Nie było pieniędzy, pomysły były różne, brakowało determinacji, myślę że tryb koncertowo-imprezowy nie sprzyjał złożeniu takiej firmy. W rezultacie kolega mnie namówił, żeby już zacząć, że nie ma co zwlekać, że małymi krokami to zrobimy.

Była jeszcze kwestia nazwy, pojawiały się różne, prawie zdecydowaliśmy się na inną, aż w końcu wpadł mi do głowy pomysł bardzo prosty - Koka i tak już zostało. Nie każdemu się to podoba przez dość oczywiste skojarzenia, ale mnie to nie przeszkadza, wręcz odwrotnie.

Jak krok po kroku powstała marka Koka?

Pezet: Zaczęliśmy od bardzo małego kapitału i bardzo małej kolekcji. Początkowo też było to poruszanie się po omacku. Myślałem, że wystarczy "znać się" na ciuchach, lubić je i rozumieć pewne estetyczne niuanse, ale szybko się okazało, że ograniczenia finansowe, jak również dostępności materiału w odniesieniu do ilości potencjalnej sprzedaży stanowią poważne ograniczenia. To się na szczęście zmienia z kolekcji na kolekcję i co roku jest lepiej choć najlepsze z całą pewnością przed nami.